- Znana jako podpisowa piosenka Gene'a Simmonsa, została napisana przez jego kolegę z zespołu, Paula Stanleya, który napisał ją jako o wiele bardziej dynamiczny numer o tym, że jest „Bogiem Piorunów” i Rock and Rolla. Bob Ezrin, który wyprodukował Niszczyciel album, usłyszałem go, pokochałem i ku wielkiemu rozczarowaniu Paula Stanleya, dał go Gene do zaśpiewania. Na płycie jest znacznie wolniejszy, ociężały i groźny.
- Dziwne odgłosy w tle to dzieci producenta Boba Ezrina, David i Josh, których nagrał, robiąc upiorne dźwięki za pomocą taniego zestawu walkie-talkie. Trzy lata wcześniej Ezrin wykorzystał chłopców w piosence Lou Reeda „The Kids”.
- Z biegiem lat ta piosenka stała się wizytówką Gene'a Simmonsa. Zwykle wykonywał go po wykonaniu krwawej plucie – zawsze był ulubieńcem tłumu.
Ken - LaSalle, Kanada, za wszystkie powyższe - Ace Frehley był wówczas głównym gitarzystą w Kiss. W wywiadzie dla Songfacts wymienił swoje solo w „God Of Thunder” jako jedno ze swoich najlepszych. „Gene zwykł nazywać to „wygięciem dinozaurów”, kiedy naprawdę mocno napinałem struny – niską strunę” – powiedział.
