- Stojąc tam samotnie,
Statek czeka.
Wszystkie systemy są gotowe.
'Jesteś pewny?'
Kontrola nie jest przekonana,
Ale komputer
Ma dowody.
Nie trzeba przerywać.
Rozpoczyna się odliczanie.
Oglądając w transie,
Załoga jest pewna.
Nic nie pozostawione przypadkowi,
Wszystko działa.
Próbuję się zrelaksować
W kapsułce
– Przyślij mi drinka.
Żarty Majora Toma.
Liczenie trwa...
4, 3, 2, 1
Ziemia pod nami
Dryfując, spadając.
Unoszący się w stanie nieważkości
Dzwonię, dzwonię do domu...
Drugi etap jest cięty.
Jesteśmy teraz na orbicie.
Stabilizatory w górę,
Działa idealnie.
Zaczynam zbierać
Żądane dane.
„Co to wpłynie?”
Kiedy wszystko się skończy?
Myśli major Tom.
Powrót do kontroli naziemnej,
Tam jest problem.
- Idź na pełne rakiety.
Nie odpowiada.
- Witaj majorze Tomie.
Czy otrzymujesz?
Włącz silniki odrzutowe.
Jesteśmy w pogotowiu.
Nie ma odpowiedzi.
4, 3, 2, 1
Ziemia pod nami
Dryfując, spadając.
Unoszący się w stanie nieważkości
Dzwonię, dzwonię do domu...
W stratosferze
Ostatnia wiadomość:
„Daj mojej żonie moją miłość”.
Potem nic więcej.
Daleko pod statkiem,
Świat pogrąża się w żałobie.
Nie zdają sobie sprawy
On żyje.
Nikt nie rozumie,
Ale major Tom widzi.
„Teraz światło nakazuje”
To jest mój dom,
Wracam do domu.'
Ziemia pod nami
Dryfując, spadając.
Unoszący się w stanie nieważkości
Wracać do domu...
Ziemia pod nami
Dryfując, spadając.
Unoszący się w stanie nieważkości
Nadchodzi, nadchodzi
Dom...
Dom.....
Bawić się Major Tom (Wracam do domu) Nic nie znalazłem. Może zawierać linki partnerskie