- Mam to uczucie w letni dzień, kiedy cię nie było
Rozbiłem samochód na moście, patrzyłem, pozwoliłem mu się spalić
Wrzuciłem twoje gówno do torby i zepchnąłem ze schodów
Rozbiłem samochód na moście
Nie obchodzi mnie to, kocham to, nie obchodzi mnie to
Mam to uczucie w letni dzień, kiedy cię nie było
Rozbiłem samochód na moście, patrzyłem, pozwoliłem mu się spalić
Wrzuciłem twoje gówno do torby i zepchnąłem ze schodów
Rozbiłem samochód na moście
Nie obchodzi mnie to, kocham to, nie obchodzi mnie to
Jesteś na innej drodze, ja jestem na Drodze Mlecznej
Chcesz mnie na ziemi, ale jestem w kosmosie
Tak cholernie trudno cię zadowolić, musimy zabić ten przełącznik
Jesteś z lat 70-tych, ale ja jestem suką z lat 90-tych
Kocham to, kocham to
Mam to uczucie w letni dzień, kiedy cię nie było
Rozbiłem samochód na moście, patrzyłem, pozwoliłem mu się spalić
Wrzuciłem twoje gówno do torby i zepchnąłem ze schodów
Rozbiłem samochód na moście
Nie obchodzi mnie to, kocham to
Nie obchodzi mnie to, kocham to, kocham to
Nie obchodzi mnie to, kocham to, nie obchodzi mnie to
Jesteś na innej drodze, ja jestem na Drodze Mlecznej
Chcesz mnie na ziemi, ale jestem w kosmosie
Tak cholernie trudno cię zadowolić, musimy zabić ten przełącznik
Jesteś z lat 70-tych, ale ja jestem suką z lat 90-tych
Nie obchodzi mnie to, kocham to
Nie obchodzi mnie to, kocham to, kocham to
Nie obchodzi mnie to, kocham to
Nie obchodzi mnie to, kocham to, kocham to
Nie obchodzi mnie to, kocham to