- Stevie Wonder napisał tę piosenkę jako hołd złożony muzyce, a konkretnie Duke'owi Ellingtonowi, który zmarł w 1974 roku. Ellington był liderem zespołu jazzowego i kompozytorem, który miał duży wpływ na Wondera.
„Znałem tytuł od samego początku, ale chciałem, żeby dotyczył muzyków, którzy coś dla nas zrobili” – powiedział Stevie. – Tak szybko o nich zapomniano. Chciałem okazać moje uznanie. Dali nam coś, co ma być na zawsze. To podstawowa idea tego, co robimy i jak to łączymy”. - Oprócz Ellingtona, muzycy wymienieni w tej piosence to „Satchmo” Louis Armstrong, Ella Fitzgerald, Count Basie i Sodarisa Miller. >> Kredyt sugestii :
Brent - Moosic, PA - To nie była pierwsza piosenka, którą Wonder napisał w hołdzie jednej ze swoich muzycznych inspiracji: „Bye Bye World” z albumu z 1968 roku Eivets Rednow dotyczy gitarzysty Wesa Montgomery'ego. Drugi album Wondera, wydany w 1962 roku, gdy miał zaledwie 12 lat, był Hołd dla wujka Ray , który złożył hołd Rayowi Charlesowi. Był to bardziej chwyt marketingowy Motown, który popychał Wondera jako drugie przyjście Charlesa.
- Głównym gitarzystą w tej piosence był Mike Sembello, który w 1983 roku miał przebój „Maniac”. Pozostali muzycy na tym utworze, wymienieni na albumie, to:
Raymond Pounds – bębny
Nathan Watts – bas
Ben Bridges – gitara rytmiczna
Hank Redd – saksofon altowy
Raymond Maldonado – trąbka
Trevor Laurence – saksofon tenorowy
Steve Madaio – trąbka
Stevie Wonder – wszystkie inne instrumenty