Riders On The Storm przy drzwiach

Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

  • To była ostatnia piosenka nagrana przez Jima Morrisona. Wyjechał do Francji i zmarł kilka tygodni później. Singiel został wydany w czerwcu 1971, na krótko przed śmiercią Morrisona.


  • Piosenka może być postrzegana jako autobiograficzna relacja z życia Morrisona: uważał się za „Jeźdźca burzy”. „Zabójca w drodze” to nawiązanie do napisanego przez niego scenariusza pt Autostopowicz (amerykański pastor) , gdzie Morrison miał zagrać rolę autostopowicza, który wpada w szał morderstwa. Tekst „Girl you gotta love your man” może być postrzegany jako rozpaczliwa prośba do jego wieloletniej dziewczyny, Pameli.
    Keith – Boston, MA


  • Jak mówi w Jim Morrison: Życie, śmierć, legenda Stephena Davisa, w 1962 roku, kiedy Jim studiował na Florida State University w Tallahassee, widział dziewczynę o imieniu Mary Werbelow, która mieszkała w Clearwater, 280 mil dalej. Jim często jeździł autostopem, żeby ją zobaczyć. „Te samotne podróże po gorących i zakurzonych dwupasmowych drogach na Florydzie, z kciukiem na wierzchu i wyobraźnią płonącą pożądaniem, poezją i Nietzschem i Bóg wie czym jeszcze – rzucając ryzyko na wieśniaków, zbiegłych homoseksualistów i drapieżnych krążowników – odeszły nieusuwalna psychiczna blizna na Jimmym, którego notatniki zaczęły obsesyjnie zawierać bazgroły i rysunki samotnego autostopowicza, egzystencjalnego podróżnika, pozbawionego twarzy i niebezpiecznego, dryfującego nieznajomego z brutalnymi fantazjami, tajemniczego włóczęgi: zabójcy na drodze.
    Angela - Chesterton, IN


  • To wyewoluowało z jam session, kiedy zespół bawił się „Ghost Riders In the Sky”, kowbojską piosenką Stana Jonesa z 1948 roku, którą później nagrali Johnny Cash, Bing Crosby i wielu innych. To był pomysł Jima Morrisona, aby zmienić tytuł na „Riders On The Storm”.
  • The Doors zaprosili basistów Marca Benno i Jerry'ego Scheffa, aby zagrali na albumie. Scheff wymyślił charakterystyczną linię basu po tym, jak Manzarek zagrał na klawiaturze to, co miał na myśli. Zajęło to trochę czasu, ponieważ dużo trudniej było grać na basie niż na keyboardzie.


  • Ray Manzarek użył elektrycznego pianina Fender Rhodes, aby stworzyć efekt deszczu.
  • To była ostatnia piosenka na ostatnim albumie Doors z Morrisonem. Słusznie kończy się to, że burza powoli przechodzi w ciszę. Pozostali Doors wydali dwa kolejne albumy bez Morrisona przed rozpadem w 1972 roku. W 2002 Kreiger i Manzarek ponownie połączyli się jako 'The Doors Of The 21st Century'. Densmore, który twierdzi, że nie został zaproszony, aby do nich dołączyć, udał się do sądu i ostatecznie otrzymał orzeczenie uniemożliwiające grupie używanie The Doors w swojej nazwie, więc po tej piosence zmienili nazwę na „Riders On The Storm”.
    Bertrand - Paryż, Francja
  • Jeśli wsłuchasz się uważnie, usłyszysz, jak Jim Morrison szepcze słowa do własnego śpiewu, co wywołuje dziwny efekt.

    To był ostatni wkład Morrisona jako gwiazdy rocka. Powiedział Ray Manzarek Nie oszlifowany magazyn wrzesień 2011: „W Riders on the Storm jest szeptany głos, jeśli się wsłuchasz, szeptany overdub, który Jim dodaje pod swoim wokalem. To ostatnia rzecz, jaką zrobił. Ulotne, szeptane dogranie.
    Mark - West Bountiful, UT
  • Paul Rothchild, który wyprodukował pięć pierwszych albumów The Doors, postanowił nie pracować nad tym, ponieważ nie lubił piosenek. Pomyślał, że to brzmi jak „muzyka koktajlowa”. The Doors wyprodukowali go sami z pomocą swojego inżyniera, Bruce'a Botnicka.
  • Singiel został skrócony do słuchowiska radiowego. Wycięto część solówki na fortepian.
  • W 2000 roku pozostali przy życiu członkowie The Doors nagrali VH1 Narratorzy odcinek z gościnnymi wokalistami zastępującymi Morrisona. W tym utworze zaśpiewał Scott Stapp z Creed.
  • Creed dostarczył wersję tego do albumu w hołdzie 2000 Doors Ukamienowany Niepokalany . Creed wykonał go również z gitarzystą Doors Robbym Kriegerem na Woodstock '99. Krieger brał udział w 'What's This Life For' Creeda podczas planu.
  • Perkusista Doors, John Densmore, napisał książkę zatytułowaną Jeźdźcy burzy o swoim życiu z Jimem Morrisonem i The Doors.
    Ted - Poway, Kalifornia
  • Eric Red, scenarzysta filmu z 1986 roku Autostopowicz , powiedział, że jego scenariusz został zainspirowany tą piosenką. Powiedział w wywiadzie dla DVD aktywne : „Myślałem, że elementy piosenki – zabójca na drodze w czasie burzy oraz kinowa atmosfera muzyki – będą wspaniałym wstępem do filmu. Zacząłem od tej sceny i stamtąd wyszedłem.
  • Kiedy 71-letni Ray Manzarak został zapytany przez Somerville Journal w marcu 2010 roku, czy włącza lub wyłącza muzykę Doors, gdy słyszy ją w radiu. Manzarek powiedział: „O Boże, głośnij! Żartujesz? Mieszkając w północnej Kalifornii, dużo pada, więc bawią się w „Riders on the Storm”. A kiedy to się włącza, podkręcam tego frajera, człowieku.
    DeeTheWriter - Sankt Petersburg, Federacja Rosyjska
  • Kiedy nagrywał tę piosenkę, Jim Morrison już zdecydował, że zamierza opuścić zespół i pojechać do Paryża, gdzie umrze. Niektóre słowa w tej piosence („dziewczyno, musisz kochać swojego mężczyznę...”) odnoszą się do jego miłości do jego dziewczyny Pam Courson, która pojechała z nim do Francji.
  • Na końcu tej piosenki pojawiają się efekty dźwiękowe grzmotu i słaby głos Jima Morrisona szepczącego „riders on the storm”. To było wyobrażane jako jego duch szepczący z zaświatów.

Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów





Zobacz Też: