- Cóż, gdzie oh, gdzie może być moje dziecko?
Pan zabrał ją ode mnie.
Ona poszła do nieba, więc muszę być dobry
Żebym mogła zobaczyć moje dziecko, kiedy opuszczę ten świat.
Byliśmy na randce w samochodzie mojego taty.
Nie jechaliśmy zbyt daleko.
Tam w drodze, na wprost...
Samochód zgasł, silnik zgasł.
Nie mogłem się zatrzymać, więc skręciłem w prawo.
Nigdy nie zapomnij dźwięku tamtej nocy...
Płaczące opony, pękające szkło.
Bolesny krzyk, który słyszałem jako ostatni.
Cóż, gdzie oh, gdzie może być moje dziecko?
Pan zabrał ją ode mnie.
Ona poszła do nieba, więc muszę być dobry
Żebym mogła zobaczyć moje dziecko, kiedy opuszczę ten świat.
Cóż, kiedy się obudziłem, deszcz lał.
Wokół stali ludzie.
Coś ciepłego płynie w moich oczach,
Ale tamtej nocy jakoś znalazłam moje dziecko.
Podniosłem jej głowę, a kiedy się uśmiechnęła i powiedziała:
– Przytul mnie przez chwilę, kochanie.
Trzymałem ją blisko. Pocałowałem ją naszym ostatnim pocałunkiem.
Znalazłem miłość, o której wiedziałem, że będę tęsknił.
Ale teraz jej nie ma, chociaż mocno ją trzymam.
Tej nocy straciłem miłość... życie.
Cóż, gdzie oh, gdzie może być moje dziecko?
Pan zabrał ją ode mnie.
Ona poszła do nieba, więc muszę być dobry
Żebym mogła zobaczyć moje dziecko, kiedy opuszczę ten świat.Autor/s: WAYNE COCHRAN
Wydawca: CARLIN AMERICA INC
Teksty licencjonowane i dostarczone przez LyricZnajdź
Bawić się Ostatni pocałunek Nic nie znalazłem. Może zawierać linki partnerskie