- Dom
Miejsce, do którego mogę się udać
Zdjąć to z moich ramion
Niech ktoś zabierze mnie do domu
Dom
Miejsce, do którego mogę się udać
Zdjąć to z moich ramion
Niech ktoś zabierze mnie do domu
Niech ktoś mnie zabierze
Spójrz, nie udało mi się przetrwać walki
Tylko po to, żeby trochę kłopotów, wytrącić mnie z mojej pozycji
I przerwać wizję
Po tym wszystkim, czego byłem świadkiem, po tych wszystkich decyzjach
Wszystkie te mile, stopy, cale
Nie mogą sumować się do odległości
przez co przeszedłem, żeby tylko dojść do
Miejsce, w którym nawet jeśli nie ma zamknięcia, nadal jestem bezpieczny
Nadal boli mnie próba dotrzymania tempa
Niech ktoś mi da znak, zaczynam tracić wiarę
A teraz powiedz mi, jak wszystkie moje sny zmieniły się w koszmary?
Jak to straciłem, kiedy tam byłem?
Teraz jestem tak daleko, że wydaje mi się, że wszystko się rozpadło
Powiedz mi, dlaczego świat nigdy nie walczy fair
próbuję znaleźć
Dom
Miejsce, do którego mogę się udać
Zdjąć to z moich ramion
Niech ktoś zabierze mnie do domu
Dom
Miejsce, do którego mogę się udać
Zdjąć to z moich ramion
Niech ktoś zabierze mnie do domu (minęło dużo czasu)
Niech ktoś mnie zabierze
Dom dom
Dom dom
Niech ktoś mnie zabierze
Dom dom
Dom dom
Spójrz, przeżyłem tyle bólu
I trudno utrzymać jakikolwiek uśmiech na twarzy
Bo w moim mózgu jest szaleństwo
Więc muszę wrócić, ale mojego domu nie ma na mapie
Muszę podążać za tym, co czuję, aby odkryć, gdzie to jest?
potrzebuję (pamięci)
Na wypadek, gdyby ten los trwał wiecznie, żeby mieć pewność, że te ostatnie dni są lepsze
A jeśli mam jakichś (wrogów)
Aby dać mi siłę, by spojrzeć diabłu w twarz i sprawić, by dom był bezpieczny
A teraz powiedz mi, jak wszystkie moje sny zmieniły się w koszmary?
Jak to straciłem, kiedy tam byłem?
Teraz jestem tak daleko, że wydaje mi się, że wszystko się rozpadło
Powiedz mi, dlaczego świat nigdy nie walczy fair
próbuję znaleźć
Dom
Miejsce, do którego mogę się udać
Zdjąć to z moich ramion
Niech ktoś zabierze mnie do domu
Niech ktoś mnie zabierze
Nie znalazłem lekarstwa na samotność
Nie znalazłem lekarstwa na chorobę
Nic tu nie jest jak w domu
Zatłoczone ulice, ale jestem sam
Nie znalazłem lekarstwa na samotność
Nie znalazłem lekarstwa na chorobę
Nic tu nie jest jak w domu
Zatłoczone ulice, ale jestem sam (ktoś mnie zabierze)
Dom dom
Zabierz mnie do domu
Dom, dom, zabierz mnie do domu
Niech ktoś mnie zabierze
Dom, dom (ktoś, ktoś, nie ma takiego miejsca jak w domu)
Dom dom
(Niech ktoś mnie zabierze)Scenarzyści: Andrew Marcus Frampton, Gabe Benjamin, Jordan Suecof, Nicholas Michael Furlong
Wydawca: Kobalt Music Publishing Ltd., Downtown Music Publishing, BMG Rights Management
Teksty licencjonowane i dostarczone przez LyricZnajdź
Bawić się Strona główna Nic nie znalazłem. Może zawierać linki partnerskie