- Trzymam się twojej liny
Uniósł mnie dziesięć stóp nad ziemią.
I słyszę co mówisz
Ale po prostu nie mogę wydać dźwięku.
Mówisz mi, że mnie potrzebujesz
Potem idziesz i mnie odcinasz.
Ale poczekaj.
Mówisz mi, że ci przykro
Nie sądziłem, że się odwrócę.
I powiedzieć.
Że już za późno na przeprosiny.
Jest za późno.
Powiedziałem że jest za późno na przeprosiny.
Jest za późno.
Za późno
Zaryzykowałbym kolejną szansę,
Spadaj, strzelaj dla siebie.
Potrzebuję cię jak serce potrzebuje bicia
Ale to nic nowego, tak!
Kochałem cię ognistą czerwienią,
Teraz zmienia kolor na niebieski.
I Ty powiesz.
Przepraszam, jak anioł
Niebo niech pomyślę, że byłeś ty.
Ale obawiam się.
Jest za późno na przeprosiny.
Jest za późno.
Powiedziałem że jest za późno na przeprosiny.
Jest za późno.
Łał!
Jest za późno na przeprosiny.
Jest za późno.
Powiedziałem że jest za późno na przeprosiny.
Jest za późno.
Powiedziałem, że już za późno na przeprosiny, tak!
Powiedziałem, że już za późno na przeprosiny, tak!
Trzymam się twojej liny
Uniósł mnie dziesięć stóp nad ziemią.